Historia whiskey: świat, Europa, Polska. Kto wynalazł whiskey?
Kiedy pomyślisz o Irlandii, przed oczami pojawi się zielona kraina, celtycka muzyka, przytulne puby i… whiskey, prawda? Dzisiaj znów na tapet bierzemy temat Irlandzkiej Whiskey, ale od nieco innej strony. Jeśli interesuje Cię różnica między whiskey a whisky, to popełniliśmy odrębny artykuł na ten temat. Tymczasem zapraszamy w podróż na Zieloną Wyspę, a w dodatku – podróż w czasie. Cofamy się aż do czasów średniowiecznych, by odpowiedzieć na pytanie, skąd pochodzi whiskey, kto ją wynalazł i jak powstała whiskey, którą znamy dziś.
O pochodzeniu whiskey słów kilka
Kto wynalazł whiskey? Cóż, nie wiemy.
Istnieją jednak pewne podania, na podstawie których możemy… wydestylować opowieść o tym, jak powstała whiskey. Wiele wskazuje na to, że sama technika destylacji trafiła do Irlandii dzięki chrześcijańskim mnichom, którzy przywieźli ją z Bliskiego Wschodu. Najstarsza udokumentowana produkcja wydarzyła się w 1405 roku i została odnotowana w irlandzkim klasztorze w Clonmacnoise. Trunek ten zapisał się w annałach pod nazwą uisce beatha, czyli „woda życia”.
Mnisi przekazali wiedzę o destylacji chłopom, a ci nie tylko nauczyli się jej z wyjątkową pilnością, ale też ochoczo zaczęli z niej korzystać. Produkcja whiskey stała się powszechna, a w XVI wieku Irlandia była już pełna przydomowych gorzelni. To zwróciło uwagę urzędników, którzy nagrodzili wytwórców za ich ciężką (choć przyjemną) pracę podatkami. A Irlandczycy? No cóż – nie z nimi takie numery. Zaczęli produkować poteen, czyli bimber, za który nasi rodacy z pewnością by im powinszowali.
Historia Whiskey Irlandzkiej…
…to opowieść o wzlotach, upadkach i wielkim powrocie. W XVIII wieku powstały pierwsze duże i (co ważne) legalne destylarnie – w tym Jameson. Z kolei w wieku XIX Dublin stał się światową kolebką Irlandzkiej Whiskey i stamtąd eksportowano ją do Europy, USA i Australii.
Dobra passa nie trwała jednak długo. W XX wieku przyszły trudne czasy i branża whiskey w Irlandii mocno podupadła. Powodem była wojna handlowa z Wielką Brytanią, prohibicja w USA oraz rosnąca konkurencja z innych krajów. W latach 60. w Irlandii istniało zaledwie kilka destylarni i aby przetrwać, wiele z nich połączyło siły, tworząc Irish Distillers.
Na szczęście, w ostatnich dekadach Irlandzka Whiskey przeżywa swój renesans. Na świecie znów zaczęto cenić jej delikatność, owocowy charakter i tradycyjną potrójną destylację. A nas – to jasne – niesamowicie to cieszy.
Jak whiskey z Irlandii podniosła się po prohibicji?
Irlandzka Whiskey trafiła do USA dzięki emigrantom, którzy po Wielkim Głodzie w latach 1845–1852 szukali lepszego życia za oceanem. Zdeterminowani i pełni nadziei zabrali ze sobą najcenniejsze rzeczy, w tym uisce beatha, która szybko zyskała popularność w barach Nowego Jorku, Bostonu czy Chicago.
Na przełomie XIX i XX wieku Irish Whiskey była jednym z najpopularniejszych alkoholi w USA. Jednak wprowadzenie wspomnianej już prohibicji w 1920 roku niemal zniszczyło eksport. Destylarnie na Zielonej Wyspie jedna po drugiej bankrutowały. Dla wielu marek był to początek końca – niektóre już nigdy nie powróciły do gry. Po zniesieniu prohibicji rynek zdominowali producenci amerykańskiego bourbona – kuzyna whiskey wytwarzanego głównie z kukurydzy, o którym także pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów.
Dopiero w latach 80. XX wieku Irlandzka Whiskey odzyskała dawną chwałę, a w XXI wieku boom na whiskey, kultura koktajlowa i popularność rzemieślniczych alkoholi sprawiły, że whiskey wróciła na dobre. Dziś USA to największy rynek zbytu dla whiskey z Irlandii.
Jak Irlandzka Whiskey zdobyła Europę?
Eksport whiskey do Europy zaczął się już w XVIII wieku. Dostawy trafiały do Francji, Holandii czy Niemiec. Jednak i na tym rynku „woda życia” nie miała lekko. W XX wieku w Europie toczyły się wojny, ale też zmieniły się gusta konsumentów. Wspomniana wyżej Francja preferowała kieliszek wina do obiadu, w niemieckich barach natomiast słychać było raczej potężne uderzenia kufla o kufel niż subtelne dźwięki obijania się lodu o ścianki szklanki do whiskey. A w Holandii? Holendrzy zapewne woleli raczyć się innym stanem skupienia niż ciekły…
Wielki powrót nastąpił w latach 80. i 90., kiedy Jameson zainwestował w nowoczesną reklamę i szeroką promocję. W Niemczech, Czechach czy Hiszpanii to właśnie Jameson był często pierwszą Irlandzką Whiskey, jaką poznali konsumenci.
Z Zielonej Wyspy do kraju nad Wisłą
Pierwsze butelki whiskey trafiły do Polski prawdopodobnie w XIX wieku, ale były dostępne jedynie dla elit. W okresie międzywojennym pojawiło się więcej zagranicznych alkoholi, ale Polacy wciąż stawiali na czystą wódkę i nalewki z sezonowych owoców.
W PRL-u Irlandzka Whiskey była towarem luksusowym, dostępnym głównie w Pewexach. Dopiero po 1989 roku, wraz z otwarciem rynku, trunki z Zielonej Wyspy zaczęły trafiać do szerszego grona odbiorców.
Dziś Polska to jeden z największych rynków dla Irlandzkiej Whiskey na świecie. W 2023 roku zajęliśmy szczytne drugie miejsce pod względem importu irlandzkiego trunku, tuż po USA. Mamy więc swój słuszny udział w historii Irlandzkiej Whiskey.
Legenda, która nie powiedziała ostatniego słowa
Pasja, kultura, smak – to coś, za co świat kocha Irlandzką Whiskey. Sięgając po kieliszek Jamesona, sięgamy po cząstkę historii, która smakuje dojrzałością i prawdziwie irlandzkim uporem. Niech każdy łyk przypomina Ci właśnie o tym!






